Podziel się tą stroną:  

Sklep Malinka w chelt.

Dlaczego Panie w"Malince" caly czas wygladaja na nadasane, jakies takie nie zadowolone? Praktycznie wcale sie nie usmiechaja... Szczegolnie pani w ciemnych krotkich wlosach sprawia wrazenie najbardziej nie zadowolonej, jej grymas na ustach jest odpychajacy. Panie o kamiennych twarzach to chyba najlepsze okreslenie.
pozdrawiam...

 

Komentarze

bo takie maja buzie- ja

by mona·li. 17, 2010

bo takie maja buzie- ja powiem jedno- wystarczy sie nie nastawiac, kupuje tam od kiedy Malinka powstala, zawsze sie witam, o czyms zagadam, dziewczyny zawsze porozmawiaja, usmiechaja sie, doradza- dodam ze nie znamy sie prywatnie.
Pozdrawiam Mona

 

Nie mam nic do zarzucenia Malince

by Anonim (niezweryfikowany)·li. 19, 2010

Zgadzam się. Nie mam nic do zarzucenia "Malince". Od początku najlepszy polski sklep w Cheltenham!

sklep bałtyk

by Gość (niezweryfikowany)·li. 4, 2012

ostatnio pojawił się sklep BAŁTYK który ma dużo wiecej produktow niz w śmierdzacej malince . a i obsługa jest NORMALNA /nie ma kamiennych pysków/ no i ceny dużo nizsze

sklep baltyk to smierdzacy

by Gość (niezweryfikowany)·li. 29, 2012

sklep baltyk to smierdzacy turecki sklep .zaden szanujacy sie polak nie kupi tam nawet jednej zdechlej rzeczy ,turcy udusili by was golymi rakami a wy chodzicie im w tylkek nawet bez polskiego masla

Polak narzekacz

by jasminowykot·st. 18, 2014

Typowy Polak homofob własnie  dziś byłam w sklepie  Tureckim gdzie kupiłam  polski chleb i bardzo kulturalna  obsługa 

 

zal mi ciebie

by Gość (niezweryfikowany)·st. 18, 2014

homofob to moze ty jestes .ja jestem bardziej ksenofob a ty dalej dawaj sie ponizac turasom smierdzacym.

OBSŁUGA MALINKI

by Gość (niezweryfikowany)·lp. 17, 2012

pierwsze słysze żeby w malinie któraś z tych panienek sie uśmiechała, co za bzdura. kiełbasa oślizgła a co 2- gi produkt po terminie . a w ogóle omijam ten sklep bo jak widze te TORPEDY STOJĄCE Z WÓZKAMI POD NIM TO MAM DOŚĆ

Zgadzam się!!! Nienawidzę

by Gościówa (niezweryfikowany)·li. 25, 2012

Zgadzam się!!! Nienawidzę Malinki! ekspedientki są nie miłe, wyglądają jakby siedziały tam za karę , o 19:45 nie pokroją wędlin bo umyte maszyny hahaha żenada. również omijam ten sklep szerokim łukiem.

godziny otwarcia

by Anonim (niezweryfikowany)·kw. 18, 2011

Czy znacie godziny otwarcia Malinki? Bardzo prosiłabym o odp na maila.

nowy polski sklep

by Gość (niezweryfikowany)·li. 29, 2012

A ja chcialam poinformowac, ze jest duzy sklep z polskimi produktami w Gloucester. Bylam tam dzis po raz pierwszy. Nazywa sie Natalia czy Natalka i jest na Eastgate Street, jak sie idzie od Primarku prosto w kierunku Barton Street, to po lewej stronie. Jest duzy i calkiem fajny, tylko obsluga moglaby byc ciut milsza. Moze nie jest tak zle jak w Malince, ale od Baltyku moga sie uczyc uprzejmosci:)
Jeszcze nie wszystkie produkty na polkach maja ceny, ale mam nadzieje, ze to sie zmieni. Poza wedlinami, maja tam alkohole: zoladkowa gorzka, spirytus, sliwowica itp. Na cenach alkoholi sie nie znam, wiec nie wiem czy drogo, czy tanio, ale sa :)
To tak, jakby ktos szukal polskich sklepow :)

REKLAMA

by jasminowykot·st. 18, 2014

WIDZĘ  ŻE  NAZWY  ALKOCHOLU  SA  NAJWAŻNIEJSZE :-)

 

No pewnie, ze nazwy alkoHolu

by Gość (niezweryfikowany)·st. 19, 2014

No pewnie, ze nazwy alkoHolu sa wazne :) To byla informacja dla tych, ktorzy moze szukaja czego innego, niz wodka czy piwo :P 

Food Hygiene - 4

by Gość (niezweryfikowany)·lt. 3, 2014

Calkiem przyzwoity sklep i co wazne calkiem dobrze ocaniany wg brytyjskiego sanepidu - Food Hygiene Rating - 4 ( w skali 0-5 ).

Dla porownania Vi Pg czyli Bulgar - Food Hygiene Rating - 2 .....

Niestety nie znalazlem Wisly ani Polskiego Sklepu z Barton - a szkoda byloby interesujace porownanie......

 

Malinka jest Ok

by nobarte·li. 29, 2012

Narzekać i krytykować jest łatwo. Powinniśmy się cieszyć, że mamy taki sklep jak Malinka, który ma bardzo dobry polski asortyment i prawdopodobnie najlepszy w Cheltenham.
Well done Malinka!

 

bylam tam 2 razy i dosc!

by karla (niezweryfikowany)·mrz. 21, 2013

zgadzam sie z osobami ktore nie lubia malinki a raczej jej personelu.bylam tam chyba ze 2 razy i wiecej nie pojde!kolejki az na sama ulice,a laski za lada jak paniusie jakies,laske ci robia ze cie obsluguja!kapilam raz pasztet przed swieatami to na drugi dzien plamy plesni,ciasnota...haha a koles ktory tam pracuje najprzyjemniejszy ale ciagle cos podjada,geba mu chodzi non stop:)baltyk jest duzo lepszy,tansze produkty,super chleb!polki ktore tam pracuje sumiechnirta,pierwsze mowia dziendobry,az chce sie wracac!wybieram baltyk a malinke omijam szerokim lukiem!

nie mam nic do zarzucenia

by Gość (niezweryfikowany)·cz. 20, 2013

Robię zakupy  w  Malince już ponad 3 lata i jeszcze nie zdarzyło mi się żebym kupiła tam coś nieświeżego, owszem może i jest to mały sklep, z wózkiem ciężko wejśc jak jest kolejka, a i czasem dostawa, ale przynajmniej mam pewnośc że zawsze wszystko jest świeże. Ciesze sie że jest taki sklep w Cheltenham, Polacy w innych miasteczkach nie mają takiego luksusu. A obsłudze też nie mam nic do zarzucenia, każdy moze miec gorszy dzień.

Tragedia!

by Gość (niezweryfikowany)·sie. 23, 2013

Malinka już od dawna stacza się po równi pochyłej lokalnych polskich sklepów w Cheltenham i okolicach. Chociażby wspomnę o produktach, które psują się często na drugi dzień po zakupie, albo chlebie, który pleśnieje po 3 dniach od dnia zakupu. Niejednokrotnie równieź zdarzyło mi się kupić produkt, który musiałem odnieść do sklepu bo był po prostu nieświeży lub zepsuty.

No i na koniec obsługa klienta, która jest po prostu straszna. Panie tam pracujące mają maniery i poziom kultury rodem ekspedientek z czasów PRL-u. W szególności jedna z nich (zainteresowani wiedzą o kogo chodzi). Pan, który się tam czasem pojawia też mógłby popracować nad swoim "customer service". Niejednokrotnie wszyscy tam sprawiają wrażenie, że klient wciąż im w czymś przeszkadza. Raczej nie będę robił więcej zakupów w malince.

Pozdrawiam.

2 lata mieszkam w Anglii i

by Gość (niezweryfikowany)·wrz. 9, 2013

2 lata mieszkam w Anglii i nigdy nigdzie nikt w zadnym sklepie nie poprosil mnie abym zaplacil drobnymi, dopóki nie odwiedziłem Malinki.

Masakra

by Gosc (niezweryfikowany)·gru. 31, 2013

To co sie wyprawia w malince to jest nie do zniesienia. Panie ktore sprzedaja caly czas wygladaja na nadasane. Zachowuja sie jak dzieci. Wiele razy sie spotkalam z tym ze obgaduja kijentow i wyglada jak by sie wysmiewaly. Dzisiaj byl ostatni raz kiedy kupilam w malince. Pani w ciemnych krotkich wlosach jest strasznie nie mila.Taka osoba jak ona nie powinna tam pracowac, stac was na lepszych ludzi. Dzieki niej straciliscie jedna klijentke. Mam nadzieje ze to za niedlugo sie zmieni i bedzie lepsza  atmosfera a nie taka sztuczna. 

Pozdrawiam 

i złodzieje

by Krętacze (niezweryfikowany)·gru. 24, 2015

cześć widzę, że więcej osób tu na formu ma obiekcje, ale poważnie i realnie, bez humorów, bez zachowań dziwnych, powiedzmy że każdy może meć gorszy dzień, czyli: kolesie przy kasach kręcą, ceny produktów nie zgadzają się z cenami na kartkach, przeceny traktowane są zwyczajnie, szczególnie gdy kupujecie dużo produktów, zawsze bierzcie wydruk z kasy, pytajcie i kwestionujcie bo kolesie wyciągną od was choćby 50p ekstra, a im więcej tym lepiej, przekażcie tę informację dalej

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.