Podziel się tą stroną:  

Tradycja świątecznego obiadu w Anglii

Święta Bożego Narodzenia różnią się nieco od naszych.

Podczas gdy w Polsce najważniejszym dniem świątecznych obchodów jest Wigilia, a głównym ich punktem – kolacja  wigilijna, w Wielkiej Brytanii zdecydowanie największą wagę przykłada się do obiadu podawanego w I Dzień Świąt. Wówczas na stole króluje pieczony indyk, a na deser podaje się pudding. Drugi Dzień Świąt nazywany jest Boxing Day i to właśnie na ten moment z niecierpliwością czekają dzieci, aby otworzyć swe prezenty.

Niegdyś na świąteczny obiad podawano tzw. trójcę, czyli pieczoną gęś, indyka i głowę dzika. Dziś już nikt nie ma tak pojemnych żołądków, dlatego najczęściej spotyka się indyka faszerowanego kasztanami, brukselką, pietruszką, pieczonymi ziemniakami oraz skórką pomarańczową. Nieodzownym elementem są także pieczone kiełbaski, które owija się w boczek i następnie podaje do towarzystwa pieczołowicie przyrządzonego indyka. 

Na świątecznym stole w Anglii nie może także zabraknąć puddingu, który jest tradycyjny nie tylko ze względu na swe składniki i smak, ale także na sposób przyrządzania. Potrawę przygotowuje się już od ostatniej niedzieli września, kiedy do kamiennej misy należy wrzucić trzynaście składników. To symbol nawiązujący do Chrystusa i Jego dwunastu apostołów. Owe składniki to: łój wołowy, trzy rodzaje rodzynek, migdały, cukier, jaja, mąka, bułka tarta, rum, utarta marchewka, sok z cytryny i kandyzowane czereśnie. Zwyczajem jest także samo mieszanie potrawy, co wykonuje się dokładnie z kierunku wschodniego na zachodni (nawiązanie do pielgrzymowania Trzech Króli). Każdy z domowników musi choć raz zamieszać pudding, bo to przynosi powodzenie.

 

autor: Justyna Jagielska

 

Tagi

Komentarze

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.